W co zagrać?

Jeśli przejadły Ci się Twoje ulubione gry i szukasz czegoś nowego, to podrzucam Ci kilka moich typów. Polecam przyjrzeć się tym produkcjom, być może czeka wśród nich Twój nowy ulubieniec.

1. League of Legends

Całkowicie darmowa, drużynowa gra strategiczna, w której dwie drużyny składające się z pięciu bohaterów walczą ze sobą. Jej celem jest zniszczenie bazy przeciwnika. Bardzo duża baza bohaterów do wyboru, do tego liczne skiny do zmiany wyglądu (a nawet i wyglądu skilli) postaci.

 

2.  Teamfight Tactics (TFT)

Teamfight Tactics, czyli w skrócie TFT, to gra typu auto battler. Oznacza to, że polega ona na automatycznych bitwach. Główny jej cel, to oczywiście pokonanie wszystkich graczy. Jeśli lubisz gry strategiczne, w których trzeba dużo i szybko myśleć, to jak najbardziej polecam. Jest to jeden z trybów gry w opisywanym już wyżej League of Legends.

 

3. Dishonored, Dishonored 2

Co tu dużo mówić. O tej grze pisałam już tutaj. Piękna, pełna dynamiki rozgrywka i świetna fabuła. Jesteś królewskim obrońcą w czasach zarazy (bądź jego córką w 2 części). Tylko od Ciebie zależy, czy będziesz po kryjomu niczym duch rozgrywał kolejne misje, czy raczej zabijesz wszystkich, którzy staną Ci na drodze.

 

4. A Plague Tale: Innocence oraz A Plague Tale: Requiem

To przygodowa gra akcji, nastawiona głównie na skradanie się. Amicia wraz ze swoim bratem Hugo, muszą przetrwać zarazę i uciec przed inkwizycją, która ściga chłopca. Piękna grafika i wciągająca fabuła, z czystym sercem mogę polecić fanom bardziej “mrocznych” gier.

 

5. The Binding of Isaac

To mała gra typu roguelike. Mamy tutaj trochę zręcznościówki, trochę strzelania i elementy RPG. Jako mały Isaac przemierzamy losowo generowane mapy, zabijając po drodze różne stwory zamieszkujące ich mroczne pomieszczenia.

 

6. Slay the Spire

Kolejna gra typu roguelike, jednak tym razem pomieszany z karcianką. Twoim zadaniem jest dojście na sam szczyt tytułowej iglicy, żeby pokonać serce. Po drodze musisz jednak zmierzyć się z całymi hordami przeciwników.

 

7. Dicey Dungeons

Znów mamy tutaj rougelike’a. Malutka gra, w której wcielamy się w jednego z sześciu uczestników teleturnieju organizowanego przez Lady Luck. Naszą bronią są tutaj kości do gry, i to właśnie za ich pomocą musimy przetrwać wszystkie stawiane przed nami wyzwania.

 

8. Alice: Madness Returns

Na koniec znów mroczna, trzecioosobowa tym razem gra akcji. Jest to kontynuacja gry American McGee’s Alice. Jako tytułowa Alicja, po latach leczenia schizofrenii, trafiamy do całkowicie zniszczonej Krainy Czarów. Czeka tam na nas mnóstwo wrogów, z którymi będziemy sobie radzić różnego rodzaju bronią.

 

Zapraszam do dzielenia się w komentarzach swoimi faworytami. Z chęcią wciągnę sięznowu, w jakąś nieznaną mi do tej pory grę.